Walka ze szkodnikami

Denerwujesz się, bo większość Twojej ubiegłorocznej uprawy zniszczyły szkodniki? Tej wiosny przygotuj się do wojny i wyjdź z niej zwycięsko. Obroń swoje rośliny przed szkodnikami. W jaki sposób? Najprostszy z możliwych!

Ze szkodnikami walcz… roślinami. Nie wiem czy wiesz, ale niektóre gatunku roślin wydzielają takie substancje, które odstraszają szkodniki. I uwierz mi, nie są to tylko drobne owady, ale nawet małe zwierzęta! Inną zaletą roślin jest to, że mogą chronić przed chorobami. Zastanawiasz się czy jest to w ogóle możliwe. Pozwól przekonać się kilkoma przykładami.

Czosnek jest specyficzny, prawda? Ale pamiętaj, że to samo zdrowie. Zarówno dla Ciebie, jak i dla roślin w Twoim ogródku. Czosnek odstrasza bowiem mrówki i mszyce. Jeśli masz problem z kretami czy nornicami, to specyficzny zapach działa na nie odstręczająco. Ale przecież wiesz, że czosnek jest naturalnym antybiotykiem i działa odkażająco? Nie nabywa tych właściwości dopiero po położeniu na talerzu! Dlatego też hamuje on rozwój przędziorków i niektórych grzybów.

Bardzo podobne właściwości ma cebula. To stwierdzenie dotyczy tak samo rewelacyjnego wpływu na Twoje zdrowie, jak i na kondycję ogrodu. Dodatkowo cebula chroni marchew przez połyśnicą, dlatego warto mieć te rośliny w bliskim sąsiedztwie.

Kolejną rośliną, której niestraszna walka ze szkodnikami jest mięta. Jej zapach odstrasza bielinki oraz mrówki. Z kolei cząber działa odstraszająco na mszyce. Nie tylko zioła odstraszają szkodniki. Jeżeli masz problem z nicieniami glebowymi, to na Twoich grządkach bez wątpienia powinny pojawić się aksamitki oraz nagietki.

Wypróbuj te sugestie i daj znać, czy pomogły uporać się ze szkodnikami. Pamiętaj jeszcze, że najlepiej walkę rozpocząć zanim wróg okopał się… na grządkach. To znaczy, że wiosna, to idealny czas. Powodzenia!

Może Cię także zainteresować